Robiłam to ciasto całkiem niedawno i myślę sobie, że spokojnie można by je zaserwować na święta. Poprzez zawartość maku wpisuje się w konwencje, a wyraźny i orzeźwiający cytrynowy smak może stanowić miłą odmianę po przyciężkawym świątecznym jedzeniu.
4 jajka
250 g cukru
2 szklanki* mąki
1/2 łyżeczki soli
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g letniego stopionego masła
60 g gęstej śmietany kremowej
skórka z 2 cytryn
sok z 1/2 cytryny
3 łyżki maku
Do małe miski przesiewamy mąkę, sól i proszek do pieczenia. Odstawiamy na bok. W dużej misce mieszamy razem roztopione masło, śmietanę, skórkę i sok z cytryn oraz mak. Odstawiamy na bok.
W oddzielnym naczyniu umieszczamy cukier i jajka. Ubijamy je mikserem na najwyższych obrotach przez dobrych kilka minut (8 – 10) – masa powinna stać się biała i bardzo puszysta. To bardzo ważny etap przy tego typu ciastach i nie należy iść na skróty
Składniki sypkie delikatnie łączymy z masą jajeczną za pomocą drewnianej łyżki. 1/3 otrzymanej masy łączymy z masą maślano – śmietanowo – cytrynową. Dodajemy pozostałą część ciasta i całość dokładnie, acz delikatnie łączymy.
Otrzymane ciasto przelewamy do podłużnej foremki o długości 22 cm. Pieczemy przez godzinę w 175 stopniach. Upieczonemu ciastu dajemy ostygnąć w formie przez ok. 30 minut. Następnie wyciągamy je z foremki i pozostawiamy je do dalszego stygnięcia na kratce do wypieków. Ciasto dekorujemy cytrynowym lukrem i ewentualną startą skórką z cytryny.
Smacznego!