W każdą środę, piątek i sobotę przy metrze Jerzego Z Podiebradów. Mini – raj dla pajonatów jedzenia w duchu slow. Szkoda, że tylko do wczesnej jesieni. Ale jak się nie ma Pana Ziółko, to się lubi co się ma
W każdą środę, piątek i sobotę przy metrze Jerzego Z Podiebradów. Mini – raj dla pajonatów jedzenia w duchu slow. Szkoda, że tylko do wczesnej jesieni. Ale jak się nie ma Pana Ziółko, to się lubi co się ma